sobota, 30 stycznia 2016

Spirulina określana Mlekiem Matki Ziemi - idealna na skórę, włosy i nie tylko

 W dzisiejszym poście opowiem Wam co nie co o efektach używania sproszkowanej Spiruliny w pielęgnacji włosów i twarzy. Będziecie mogły dowiedzieć się między innymi jak poszczególne składniki Spiruliny wpływają na nasze zdrowie oraz kondycję naszej skóry, w jaki sposób zrobić z niej maseczkę na twarz czy odżywczą maskę na włosy. Zapraszam do czytania ! :-)



Zacznijmy od tego czym jest Spirulina, jakie ma właściwości zdrowotne oraz kosmetyczne :

Spirulina to szmaragdowozielona alga w kształcie spirali o mikroskopijnej wielkości jest niezwykłą rośliną. Nie znamy żadnego ziarna, owocu czy środka spożywczego, który byłby bogatszy w substancje odżywcze. Określa się ją jako mleko Matki Ziemi z uwagi na wyjątkowo wysokie stężenie bardzo rzadkiego kwasu gamma-linolenowego (GLA).
Spirulina zawiera kwas gamma linolenowy bierze udział w biosyntezie substancji, które obniżają ciśnienie krwi, zmniejszają ryzyko zakrzepów wewnątrznaczyniowych, działają przeciwzapalnie, wzmagają aktywność układu immunologicznego, łagodzą objawy napięcia przedmiesiączkowego, wpływają na wygląd skóry, włosów i paznokci.
Informacje ze strony : http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/cudowna-spirulina-wodorost-z-kwasem-gla_38854.htm


Spirulina jest kopalnią rozmaitych minerałów, witamin i protein :
- w większości są to łatwo przyswajalne proteiny
- minerały :
  • wapń - działa antysceptycznie, koi skórę podrażnioną, wspomaga leczenie wysypek czy alergii 
  • cynk - reguluje produkcję łoju wewnątrz skóry, zmniejsza skłonności do powstawania zaskórników
  •  sód - odpowiada za jędrność naszej skóry, jego niedobór prowadzi do odwodnienia, oraz uwidocznienia zmarszczek 
  • żelazo - poprawia odżywienie i ukrwienie skóry 
  •  selen - działa antybakteryjnie, usuwa przebarwienia, neutralizuje substancje szkodliwe powodujące szybsze starzenie się skóry 
  •  fosfor - ma wpływ na procesy odnowy komórek skóry
  •  magnez - zapobiega wysypkom skórnym, zwalnia procesy starzenia się
  •  potas - jego niedobór prowadzi do powstawania trądziku 
- witaminy z grupy:
  •  B ( B1,B2,B3,B6), które wpływają korzystnie na cerę trądzikową i przetłuszczającą się
  •  A -  działające przeciwrodnikowo i odżywczo, jej niedobór jest przyczyną suchej, łuszczącej się skóry
  • D -  reguluje cykl odnowy biologicznej naskórka 
  • E - przeciwdziała starzeniu się komórek
  • K- poprawia koloryt skóry , rozjaśnia zaczerwienioną cerę, idealna dla osób z pękającymi, rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi
- kawas GLA - gamma-linolenowy - wzmacnia barierę ochronną naskórka 
-beta-karoten -  ma właściwości gojące i przeciwzapalne 
-chlorofil - ma właściwości antyseptyczne i ściągające, przyśpiesza regenerację skóry , koi podrażnienia
-kompleksy cukrowe
-fikocyjanina- (barwnik nadający algom odcień) - działa antyseptycznie, przeciwzapalnie, regenerująco

Pierwszą paczkę Spiruliny zakupiłam jakiś czas temu w Rossmanie. Najpierw służyła mi tylko jako dodatek do omleta, sałatki czy innych potraw, jednak z powodu jej smaku i okropnego zapachu szybko z niej zrezygnowałam. Postanowiłam więc spożytkować ją w inny sposób.
Najpierw zrobiłam z niej maseczkę na twarz :
 (Jestem posiadaczką skóry mieszanej, tłustej w strefie T, suchej na policzkach)
 Pół łyżeczki Spiruliny plus łyżka wody( ja używam wody mineralnej bądź termalnej), wszystko dokładnie mieszamy i nakładamy na buźkę na góra 15 minut ( pamiętajcie aby do rozrabiania nie używać metalowych łyżeczek czy misek ). Po około 10 minutach nasza maseczka zastyga na twarzy, dając mocny efekt ściągnięcia skóry.
Po zastosowaniu maski moje cera od razu jest nawilżona, niesamowicie gładka i widocznie odżywiona. Po regularnym stosowaniu zauważyłam szybsze gojenie się podrażnień,zmniejszenie zaczerwienień,  redukcję zaskórników i wszelkich zmian skórnych, buźka wygląda niesamowicie świeżo i promiennie. Maseczkę stosuje dwa razy w tygodniu. Jedynym minusem może być fakt iż maseczkę trudno zmywa się z twarzy, robiąc przy tym delikatny bałagan w łazience ;) No i oczywiście zapach, do którego można się przyzwyczaić;-)
Maska na włosy :
Zacznę o tego, że z natury mam włosy wysokoporowate, suche, z tendencją do puszenia się.

Moje dwa ulubione sposoby : 
  1. Jedną łyżeczkę kuchenną dodaje do dwóch trzech łyżeczek maski drogeryjnej w moim wypadku jest to Kallos , dokładnie mieszam i nakładam na skalp i suche włosy. Zawijam włosy w foliowy czepek i ręcznik. Po upływie ok 30 minut, zmywam wszystko szamponem. Następnie na końcówki nakładam inną maseczkę , którą trzymam dosłownie 3 minuty i zaraz zmywam. Nie suszę włosów, w końcówki wcieram olejek jojoba. Włosy po wyschnięciu są mięciutkie, gładkie, mięsiste, nie puszą się w tak ogromnym stopniu jak zawsze , pięknie błyszczą.
  2. Jedną łyżeczkę Spiruliny mieszam z  olejem kokosowym, miksturę nakładam na całą długość włosów, zawijam w foliowy czepek i ręcznik. Po upływie 2-3 godzin, zmywam wszystko szamponem, na końcówki daję maseczkę, którą mam akurat pod ręką, zmywam ją po upływie 3 minut. Nie suszę włosów, w końcówki wcieram olejek jojoba. Efekt końcowy również niesamowity. Włosy nawilżone, zregenerowane i pięknie błyszczące :)


Spirulina ma właściwości nawilżające, regenerujące oraz wzmacniające. Jest odpowiednia do każdego typu cery czy rodzaju włosów. Można kupić ją między innymi w Rossmannie czy sklepie zielarskim. Przyznam szczerze, że teraz nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez Spirulinki ! ;)

Produkty, które zazwyczaj służą mi jako 3 minutowe odżywki na końcówki włosów. Więcej o nich w kolejnych postach.

A Wy dziewczyny co myślicie ? Używałyście Spiruliny do pielęgnacji cery bądź włosów ? Jeżeli tak, to czy jesteście zadowolone z efektów tak samo jak ja ? Przesyłam Buuuziole ;-*

7 komentarzy:

  1. Wcześniej nie wiedziałam co to wgl. jest spirulina, dzięki temu poznałam ją bardziej. Co do formy maski do twarzy to stawiam na Ziaję jednak, bo moja twarz jest bardzo wrażliwa i nieraz stosowałam różne maski, ziołowe, naturalne i każda praktycznie powoduje zaczerwienienia mojej twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowała mnie ta maseczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. maseczka musi być świetna , chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś nowego ;) może i ja zrobię test ;)

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba się skuszę na taka maseczke ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę takie dziwności :D ale wygląda zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama używa Spiruline na tarczyce, jest super!

    OdpowiedzUsuń

Każdy wasz komentarz sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech!:)

Odwiedzam wszystkie blogi komentujących :)
Zapraszam również do obserwacji mojego bloga, na pewno się odwdzięczę :-)