środa, 8 kwietnia 2015

Przedłużanie rzęs metodą 1:1

Cześć kochane !
Przedłużenie rzęs chdziło mi po głowie od dobrego roku, jednak zawsze coś mnie przed tym powstrzymywało, przedewszystkim bałam się iż trafię w nieodpoowiednie ręcę, którym mimo pięknego salonu, wiszących certyfikatów na ścianie i wygórowanych cen, zabraknie profesjonalizmu.Mimo, iż w Wrocławiu praktycznie na co drugiej ulicy znajduje się salon kosmetyczny, ja za namową znajomej postanowiłam wybrać salon znajdujący się kilka kilometrów za miastem( jej piękne rzęsy mnie do tego skłoniły).I powiem wam jedno, to był strzał w dziesiątkę ;) Miła, przyjazna atmosfera, pełen relax podczas zabiegu, umilająca czas przedłużania rzęs muzyka kojąca zmysły, i przede wszystkim pełen profesjonalizm, to plusy ktore mogę wymienić na dzień dzisiejszy.



Sam zabieg przedłużania rzęs jest wykonywany na leżąco, u mnie trwał około dwie godziny. Należy pamiętać o tym, że w dzień zabiegu nie należy malować rzęs, które muszą być całkowicie odtłuszczone aby klej zadziałał tak jak powinien. Przed rozpoczęciem przedłużania nasze dolne rzęsy zostają zabezpieczone przed plątaniem się z górnymi za pomocną płatków kolagenowych, które dodatkowo mają działanie pielęgnujące. Na trzy, cztery dni po przedłużaniu należy zrezygnwać z basenu, sauny, bądź solarium, które mogą osłabić klej.
Powiem wam szczerze, że początkowo obawiałam się plątania rzęs podczas snu, ponieważ sypiam na brzuchu z głową wciśnięta w poduszkę. Jednak nie mam z tym problemu, z rzęsami nic złego się nie dzieje. Rano wystarczy delikatnie przeczesać je specjalną szczoteczką i gotowe ! :)
Jak dla mnie jest to ogromna wygoda, i zaoszczędzenie czasu o poranku.

 Za trzy tygodnie powrócę do was z tym tematem, będziemy mogły zobaczyć wtedy jak rzęsy będą prezentowały się po czasie, przed uzupełnieniem( mam nadzieję że nie będzie tragedii).
Zapraszam was również do śledzenia mnie na moim instagramie -- > klik :)
Buziaki !

34 komentarze:

  1. Jakie piękne! ;)
    Jaką Ty masz idealną cere.. Pozazdrościć! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentują się świetnie... Zawsze jednak powstrzymuje mnie przed nimi to, co zostanie po nich z naszych naturalnych rzęs...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne rzęsy też kiedyś miałam przedłużone te metodą :) Piękne oczyska! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny efekt ! Cudownie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaa zazdroszczę!! Wyglądają pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. rzeczywiście wyglądają cudnie! też mam ochotę sobie zrobić i patrząc na Twoje zdjęcia - nie mam już żadnych wątpliwości :)
    uciążliwe jest malowanie się eyelinerem rano (dziwnie się czuje bez niego, gdy patrzę na moje rzadkie rzęsy...)
    efekt mega piękny! buziaki kochana! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają pięknie! Też kiedyś robiłam 1:1, ale nie lubię ograniczeń przy demakijażu, które wiążą się z ich noszeniem.

    Zapraszam na nowy post:
    http://alanja.blogspot.com/2015/04/szmaragdowy-paszcz.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz rzęsy wyglądają ślicznie. Ciekawa jestem ich wyglądu po 2-3 tygodniach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też kiedyś przedłużyłam rzęsy 1:1, ale się nie polubiliśmy :P Wyglądały pięknie, ale nie jest fajnie budzić się z rzęsą wbitą w oko - jedną osobę ratowałam, żeby oka nie straciła, widok straszny! A wracając do mnie - gdy rzęsy już "zeszły" okazało się, że moje powypadały razem z nimi, a resztki były krótsze o 50% :P

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawi mnie ta metoda jeszcze nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta metoda w ogóle mnie nie zachęca, bo osłabia rzęsy i powoduje ich wypadanie. 1:1 to podobno najgorsze co można wybrać, najbezpieczniejsze są 2:1 itd. chociaż efekt wiadomo nie taki spektakularny. Twoje wyglądają bardzo ładnie, ciekawa jestem stanu Twoich rzęs po jakimś czasie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie przedłużałam, jakoś się boję:) choć efekty zwykle są fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Boskie rzęski:)<3,też chcę takie!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie miałam przedłużanych ale ten efekt łał super.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzęsy wyglądają jak prawdziwe! Wooow, świetny efekt! *______*

    Zapraszam Cię bardzo na nową, profesjonalną sesję zdjęciową. Bardzo wiosenną :)
    http://moooneykills.blogspot.com/2015/04/fruit-make-up.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również zastanawiam się nad przedłużeniem rzęs. Bardzo fajnie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Efekt jest rewelacyjny, ale ja stronię od tego typu rozwiązań :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądasz obłędnie!!!!! buziaki;* I zapraszam na nowy wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  19. też przedłużałam rzęsy i byłam bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo mi się ten efekt podoba! U mnie jednak, ze względu na pozycję, w której śpię, nie utrzymałby się zbyt długo.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. miałam przedłużane rzesy, ale to nie dla mnie;p później rzesy mi troszkę wypadły i o. U Ciebie jest bardzo fajny, delikatny efekt:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  22. Cześć!
    Genialny efekt, sama zastanawiam się nad przedłużeniem swoich rzęs :)

    Pozdrawiam również z Wrocławia ;)
    Karina z:

    na-dwoje-babka-wrozyla.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja juz pare razy przedluzalam... niestety za kazdym razem, gdy rzeski juz odpadly bylam zalamana i mowilam "nigdy wiecej".
    mimo to... pewnie jeszce niejednokrotnie sie skusze ;) lub naucze przyklejac kępki... to byloby zdrowsze i mniej inwazyjne do naszych rzes hehe

    OdpowiedzUsuń
  24. super efekt, podoba mi się :) czekam na efekt za jakiś czas :) jak to będzie wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowny efekt!:) Bardzo bym chciała mieć takie rzęsy,ale ciągle mam obawy takie jak Ty na początku i nie wiem czy się zdecyduję...
    Zapraszam do siebie! :)
    http://julitapankiewicz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny efekt :) Takie rzęsy to marzenie! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy wasz komentarz sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech!:)

Odwiedzam wszystkie blogi komentujących :)
Zapraszam również do obserwacji mojego bloga, na pewno się odwdzięczę :-)