Po całkowitym wypłukaniu się farby Schwarzkopf Color Mask, jak widzieliście poprzednim poście na wierzch wyszły mi rude refleksy pozostałe po ombre, które codziennie przyprawiały mnie o zawrót głowy ! Biorąc pod uwagę fakt, iż moje włosy ostatnio są w nie najgorszej kondycji, zrezygnowałam z użycia farby do włosów,pierwszy raz postanowiłam użyć henny, przy której już pozostanę !
+ henna jest bardzo łatwa w użyciu, wycisnęłam ją do miseczki i aplikowałam jak szampon ( z glową nachyloną nad wanną )
+ wydajna, jedna tubka starczyła na pokrycie całych włosów
+ nie śmierdzi
+ nie niszczy włosów
+ włosy są po niej mięciutkie, wygładzone, niesamowicie lśniące
+ kolor wyszedł bomba, wielowymiarowy, przebłyski rudości zniknęły, w zamian pojawiły się brązowe refleksy
- barwi skórę, w moim wypadku na kolor fioletowy, który ciężko zmyć. Na drugi dzień po aplikacji miałam delikatnie fioletową skórę na czole przy linii włosów.
- mokre włosy brudzą ręcznik, poduszkę, bluzkę, ja nawet pochlapałam nimi ścianę w pokoju. Dlatego należy pamiętać aby po umyciu trzymać ręcznik na głowie do momentu aż włosy w miarę wyschną,tak aby nie z ciekała z nich woda
+/- wypłukuje się przy każdym myciu ale to przecież normalne przy tego typu produktach
bez lampy |
Nie wiem jak Wy dziewczyny ale ja postanawiam na dłuższy czas pożegnać się z farbami do włosów, a co 3-4 tygodnie powtarzać koloryzację właśnie tą henną :) Może następnym razem wybiorę nieco ciemniejszy kolorek , zobaczymy.
Co daje lepszy efekt henna czy szamponetka ?
To pytanie najbardziej nurtowało mnie przed zakupem henny. Po wypróbowaniu mogę śmiało stwierdzić, iż zdecydowanie lepszy efekt daje henna do włosów ! :)
Piękny kolor:)
OdpowiedzUsuń