Schwarzkopf Color Mask - DARK CHOCOLATE 400

W styczniu znudziło mi się ombre i zapragnęłam z powrotem mieć ciemne włosy na całej długości. Wybrałam farbę Schwarzkopf Color Mask, w odcieniu 400 ciemny brąz, aby równomiernie pokryć całe włosy kupiłam dwa opakowania. Co mogę o niej powiedzieć?

+/- kolor na pewno wychodzi ciemniejszy niż pokazane jest na opakowaniu, w moim wypadku był to kolor bardzo wpadający w czerń
+ mimo tego byłam bardzo zadowolona z odcienia moich włosów
+ farba dobrze kryje
+ nie zauważyłam negatywnego wpływu na moich włosach
+ jako jedna z nielicznych bardzo ładnie pokryła moje odrosty !
+ łatwo zmyć przebarwienia z czoła, czy szyi. Na drugi dzień po farbowaniu nie musimy chodzić z ciemnymi plackami na skórze ;)
+ fajna aplikacja, dodajemy krem koloryzujący do dołączonego słoiczka, potrząsamy i gotowe. Nie potrzeba dodatkowych miseczek do rozrobienia farby
- raczej mało wydajna, dwa opakowania starczyły mi na pokrycie włosów na całej długości
- za szybko się wypłukuje ! :( po dosłownie paru myciach z prawie czarnych włosów zeszłam na brąz, na włosach gdzie wcześniej miałam ombre zaczął wyłazić rudy kolor.

Farba była by moim ideałem gdyby nie fakt, iż nawet z bardzo ciemnego koloru wypłukuje się w zawrotnym tempie.

włosy po zafarbowaniu 

po około 3 trzech tygodniach, farba się wypłukała, a pozostałości po ombre wyszły na wierzch.

Zapraszam na kolejny post, w którym zobaczycie jak poradziłam sobie z tym rudym prześwitem ;) klik