Dzień Dobry !
W dzisiejszym poście chcę wam pokazać profesjonalne serum Goldwell Sleek Perfection, które ma postać bezwodnej mgiełki, przeznaczonej do termostylizacji. Serum ma za zadanie chronić nasze włosy przed wysoką temperaturą (do 200 stopni), wspomagać proces prostowania, chronić włosy przed chłonięciem wilgoci z powietrza, wygładzać włosy, nadawać im jedwabisty połysk.
Długo szukałam idealnego termoochronnego produktu, który przedewszystkim nie zlepiał by moich włosów. Mam zaufanie do marki Goldwell, więc pewnego dnia po przeszukaniu wielu stron z takimi produktami postanowiłam skusić się na owe serum, które okazało się bardzo udanym zakupem.
Serum stosuję przed każdym prostowaniem, aplikując je na suche włosy. U mnie sprawdza się w stu procentach, idealnie spełnia swoje zadania! Oraz bardzo ładnie pachnie.
Dodatkowo również spryskuje włosy przed wyjściem z domu, kiedy na zewnątrz panuje wilgoć, dzięki temu moje włosy nie puszą się, chociaż mają do tego wielką tendencję, ;-) Serum jest bardzo poręczne,wygodne w aplikacji oraz wydajne. Jak dla mnie wszystko na plus !;-)
Cena w sklepach internetowych ok 30 zł
Na szczęście nie używam prostownicy :P
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak Ci kochana zazdroszczę tych Twoich włosów, będę to powtarzać do znudzenia !
UsuńJa nie używam prostownicy,a ni nawet suszarki :D
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała, niestety prostownica jest konieczna przy moich niesfornych włosach:(
Usuńjeszcze o takiej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://www.velvetbambi.blogspot.com/
Super sprawa!
OdpowiedzUsuńsuper, ale chyba masz błąd w tytule posta
OdpowiedzUsuńJaki?:P
UsuńOduczyłam się korzystania z prostownicy.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, u mnie to chyba nigdy nie nastąpi :(
UsuńProdukt idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTego produktu jeszcze akurat nie testowałyśmy na sobie, ale prostownica i lokówka to dla nas codzienność, więc skoro go tak chwalisz będziemy musiały wypróbować ;) Jak dotąd jeszcze żaden kosmetyk do ochrony włosów nie spełniał naszych oczekiwań.
OdpowiedzUsuńhttp://gangetpolska.blogspot.com/
Przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńUzależniona od prostownicy to jestem na pewno ja :D Ciekawy produkt, jeśli faktycznie jest w stanie zwalczyć puszenie :)
OdpowiedzUsuńNie suszę ani nie prostuję włosów, więc termoochrony nie potrzebuję. Mi by się przydał taki produkt do spryskania włosów przed wyjściem z domu - jak jest wilgotno to moje włosy puszą się strasznie :/ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtez nie usze a proste mam włosy jak drut niestety:(
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ale nie stylizuję włosów na gorąco.
OdpowiedzUsuńMoje włosy są z natury proste i oporne na kręcenie ;) nie używam prostownicy, a lokówki tylko okazjonalnie. Taki produkt przydałby mi sie przy ciągłym suszeniu kosmyków suszarką. :)
OdpowiedzUsuńbaaaardzo rzadko prostuje ale kupiłam niedawno produkt do termoochrony z firmy Marion :)
OdpowiedzUsuńPS dodaję bloga do odwiedzanych na moim blogu i zapraszam do siebie :)
ooo coś dla mnie :) moje włosy nie wysuszone i nie wyprostowane wyglądają tragicznie :/
OdpowiedzUsuń