czwartek, 5 lutego 2015

Termoochrona włosów z GOLDWELL, czyli coś dla kobietek uzależnionych od prostownicy


Dzień Dobry !
W dzisiejszym poście chcę wam pokazać profesjonalne serum Goldwell Sleek Perfection, które ma postać bezwodnej mgiełki, przeznaczonej  do termostylizacji. Serum ma za zadanie chronić nasze włosy przed wysoką temperaturą (do 200 stopni), wspomagać proces prostowania, chronić włosy przed chłonięciem wilgoci z powietrza, wygładzać włosy, nadawać im jedwabisty połysk. 
Długo szukałam idealnego termoochronnego produktu, który przedewszystkim nie zlepiał by moich włosów. Mam zaufanie do marki Goldwell, więc pewnego dnia po przeszukaniu wielu stron z takimi produktami postanowiłam skusić się na owe serum, które okazało się bardzo udanym zakupem. 
Serum stosuję przed każdym prostowaniem, aplikując je na suche włosy. U mnie sprawdza się w stu procentach, idealnie spełnia swoje zadania! Oraz bardzo ładnie pachnie.
 Dodatkowo również spryskuje włosy przed wyjściem z domu, kiedy na zewnątrz panuje wilgoć, dzięki temu moje włosy nie puszą się, chociaż mają do tego wielką tendencję,  ;-) Serum jest bardzo  poręczne,wygodne w aplikacji oraz wydajne. Jak dla mnie wszystko na plus !;-) 

Cena w sklepach internetowych ok 30 zł




20 komentarzy:

  1. Na szczęście nie używam prostownicy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak Ci kochana zazdroszczę tych Twoich włosów, będę to powtarzać do znudzenia !

      Usuń
  2. Ja nie używam prostownicy,a ni nawet suszarki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym tak chciała, niestety prostownica jest konieczna przy moich niesfornych włosach:(

      Usuń
  3. jeszcze o takiej nie słyszałam :)

    pozdrawiam
    http://www.velvetbambi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. super, ale chyba masz błąd w tytule posta

    OdpowiedzUsuń
  5. Oduczyłam się korzystania z prostownicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, u mnie to chyba nigdy nie nastąpi :(

      Usuń
  6. Produkt idealny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego produktu jeszcze akurat nie testowałyśmy na sobie, ale prostownica i lokówka to dla nas codzienność, więc skoro go tak chwalisz będziemy musiały wypróbować ;) Jak dotąd jeszcze żaden kosmetyk do ochrony włosów nie spełniał naszych oczekiwań.
    http://gangetpolska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uzależniona od prostownicy to jestem na pewno ja :D Ciekawy produkt, jeśli faktycznie jest w stanie zwalczyć puszenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie suszę ani nie prostuję włosów, więc termoochrony nie potrzebuję. Mi by się przydał taki produkt do spryskania włosów przed wyjściem z domu - jak jest wilgotno to moje włosy puszą się strasznie :/ Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tez nie usze a proste mam włosy jak drut niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy produkt, ale nie stylizuję włosów na gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje włosy są z natury proste i oporne na kręcenie ;) nie używam prostownicy, a lokówki tylko okazjonalnie. Taki produkt przydałby mi sie przy ciągłym suszeniu kosmyków suszarką. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. baaaardzo rzadko prostuje ale kupiłam niedawno produkt do termoochrony z firmy Marion :)
    PS dodaję bloga do odwiedzanych na moim blogu i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ooo coś dla mnie :) moje włosy nie wysuszone i nie wyprostowane wyglądają tragicznie :/

    OdpowiedzUsuń

Każdy wasz komentarz sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech!:)

Odwiedzam wszystkie blogi komentujących :)
Zapraszam również do obserwacji mojego bloga, na pewno się odwdzięczę :-)